Barbie chyba musi przeskalować licznik bo wg niego było równo 100 km ;)
Z racji wykorzystania roweru bardziej "gravelowego" trasa obfituje w dużą ilość asfaltu. Na szczęście w większości bocznymi lub mało uczęszczanymi drogami. Do przejechania na każdym rowerze. Warto przeglądnąć zdjęcia i waypointy by poznać szczegóły trasy.
Wycieczka do Kampinosu, celem była opuszczona leśniczówka, która brała udział w polskim horrorze "I w lesie dziś nie zaśnie nikt". Po drodze podwarszawska pustynia, kilka pomników i niestety bardzo niemiły incydent w barze o nazwie "Batorówka"
Przed godzinami otwarcia biegają tam spuszczone ze smyczy dwa przerośnięte kundle, które są agresywne i atakują ludzi, radzę uważać bo sytuacja jest groźna (np mając małe dzieci) A właściciel mimo zwracania uwagi ma gdzieś bezpieczeństwo potencjalnych klientów.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj