Wyjazd do Zabytkowej Kopalni Srebra i do Sztolni Czarnego Pstrąga. Są to obiekty krajoznawcze obowiązujące zdobywających duży stopień KOT. Wyjazd rozpocząłem wcześnie rano, bo o godz.04.30 by uniknąć nadmiernego ruchu na drodze krajowej nr 78. Trasa: Rybnik, Gliwice, Tarnowskie Góry. W Gliwicach odwiedziłem drewnianą wieżę Radiostacji, dalej to już cel wyjazdu, czyli Zabytkowa Kopalnia Srebra. Obiekt ten był jeszcze zamknięty, więc postanowiłem zwiedzić rynek w Tarnowskich Górach. Przed zwiedzeniem kopalni zajrzałem do Skansenu Maszyn Parowych, a następnie muzeum i zjazd z grupą uczestników na dół do kopalni. Jest to wspaniała wycieczka w odległe czasy, trasa tej "podróży w czasie" wynosi 1740 m, w czym (270m) łodziami. Następnie jadąc do Sztolni Czarnego Pstrąga, natrafiłem na Zamek Stare Tarnowice (zamek Wrochemów), gdzie zrobiłem kilka zdjęć. Wyprawa do Sztolni Czarnego Pstrąga zaczęła się od Szybu Sylwester gdzie razem z członkami chóru "Stuligrosz" przepływaliśmy podziemia łodziami 600m. Przepływ dostarcza niesamowitych wrażeń tym bardziej, że po zakończeniu przepływu chór ten odśpiewał na cześć przewodników "Wiwat, wiwat”, co w takiej scenerii dało niesamowity efekt, atrakcja ta zakończyła się po dopłynięciu do Szybu Ewa. Tu pozdrawiam przewodnika Pana Tadeusza Kamińskiego, z którym wykonałem sobie zdjęcie. Kolejną atrakcją w drodze powrotnej jest miejsce odpływu podziemnej wody z Sztolni Czarnego Pstrąga. W Zbrosławicach postanowiłem odwiedzić niemiecki schron bojowy Regelbau 116 schron był udostępniony do zwiedzania, a o historii schronu opowiadał i oprowadzał nas, bo było kilka osób Pan Waldemar Sykosz. Dalej to Pałac w Kamieńcu wraz z Mysią Wieżą, tu kilka zdjęć. No i Pyskowice, Czechowice, Łabędy - śluza, Sośnicowice, Bargłówka - wędzarnia, Rudy i Rybnik. Pogoda z rana piękna, po południu pochmurno, lecz nie padało. Cała trasa wg licznika to 125 km.
Skomentuj