Plany były wielkie , Wielka Racza , Przegibek i dopiero powrót do Rycerki. Życie weryfikuje nasze plany . Pierwszy problem to parking w Rycerce Koloni , zawalony drewnem . Udało się wyżej , młody leśniczy pozwolił mi zaparkować pomiędzy samochodami zwożącymi drewno . Szlak żółty zaczyna się jakieś 100 metrów niżej . Od razu brodzenie w śniegu , ktoś rano przeczłapał , ale szlak nie przetarty , 5 km w górę . Widoki na trasie , przepiękny widok na szczycie Wielkiej Raczy wynagradzają wszystko. Przecudowna widoczność , widać Zachodnie i Niskie Tatry oraz Małą Fatrę z Wielkim Rozhustecm , który zdobyłem 2 lata temu . Niestety szlaki na skiturów dla pieszego turysty warunki gorsze . Chciałoby się . ale dzień krótki , czas wracać do auta
Skomentuj