Hej wszystkim.
Trasa nie zbyt ciężka ale długa.
Najgorzej wydostać się z Warszawy(mało ścieżek dla rowerów i trzeba sobie szosą nadrobic ) a póżniej już prosto Puławską do samego Żabieńca.
W Piasecznie dołączyła przyjaciółka Angi:) i sobie pojechaliśmy w LAS zwiedzając przy okazji Zalesie,Pilawe,Chojnów w Tym Chojnowski Park Krajobrazowy.(Można odskoczyc w strone Konstancina jeżeli ktoś ma ochotę)
Nad wodą nie bylismy i praktycznie się nie zatrzymywaliśmy bo strasznie komary gryzły:(
Ważna rada!!! w okolicznych sklepach nie ma płatności karta tylko gotówka.Wiec ja wczoraj umierałem z pragnieniea,bo studni nawet nie ma przy drogach:)
polecam i pozdrawiam
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj