Pierwsza rozgrzewka 2019, zaraz po upgradzie napędu do grupy SLX.
Niestety trasa rysowana z rąsi, bo coś apka traseo nie przesłała prawidłowo danych. Na szczęście trasy zapisuję też w osobnej apce: Geotracker, więc odtworzyć ją nie było trudno.
Tą trasę można robić raz w miesiącu - jest tak ciekawa.
Po drodze w okolicach Trzcińska widziałem orła bielika - po raz pierwszy w życiu w naturze.
Po drodze kilka jezior oraz masę fajnych pagórków.
Wrócimy tu...z resztą te tereny odwiedzamy kilka razy w roku.
Skomentuj