test urządzenia Holux

Dziś od rana planowałem dłuższą trasę, ale nic z tego nie wyszło, pogoda niezbyt
zachęcała do kręcenia na rowerze, zimno do tego wiatr i padający śnieg, ale
nie chcąc zmarnować całej soboty postanowiłem przetestować mój nowy nabytek
HOLUX 245 służący jako licznik rowerowy i do tego zapisuje ślad GPS-u do pliku,
a o to mi najbardziej chodziło, ponieważ smartfon jest do tego też dobry, ale
bateria się szybko rozładowuje itd. a tu mam urządzenie tylko do zapisu śladu, który
wytrzymuje pond 20 godzin na jednym ładowaniu. Pierwsze wrażenie jest OK,
może przyczepiłbym się co do jego obsługi bo nie jest łatwe, ale można się przyzwyczaić,
co już zrobiłem, urządzenie wykonane bardzo solidnie, wodoodporne, jest jeszcze
mały minus wg mnie ponieważ nie został wyposażony w standardowe już złącze microusb,
a jedynie miniusb, gdzie znowu do jego obsługi konieczny jest osobny kabel w celu pobrania
danych do kompa.

Urządzenie nadal testuję i nie wypowiem się na jego temat głęboko już teraz
bo to za szybko, jak pogoda dopisze to pokręcę trochę i zobaczymy
jego dokładność itd.