Celem wyprawy była Medynia Głogowska. Trasa improwizowana po drodze, trochę błądzenia bez planu i szukania celu. Trasa głównie asfaltem, parę kilometrów szutrem na odcinku leśnym Zalesie - Czarna. Ten odcinek szutrowy i tak był przyjemniejszy niż ścieżka rowerowa przez Ciepłowniczą, której stan zostawia wiele do życzenia.
Trasę można oczywiście pokonać zdecydowanie szybciej, nie jest trudna, nie ma podjazdów (chyba że się pogubi w Krzemienicy i pojedzie na Łańcut), w sam raz na słoneczną wrześniową sobotę.
Z Rzeszowa kierunek Trzebownisko, potem Jasionka, Wólka Podleśna, Pogwizdów i przez Medynię Łańcucką do Medyni Głogowskiej.
W Medyni Głogowskiej znajduje się Zagroda Garncarska.
Zagroda powstała w 2001 roku, w ramach projektu Medynia - gliniane złoża, realizowanego przez Gminę Czarna. Tworzą ją XIX wieczne budynki mieszkalne z ówczesnym wyposażeniem i tradycyjny piec do wypalania ceramiki. W okresie wakacyjnym organizowane są tutaj kilkudniowe warsztaty garncarskie, a przez cały rok odbywają się zajęcie dla grup zorganizowanych i turystów indywidualnych. Pod okiem garncarzy można się nauczyć toczenia naczyń na kole, rzeźbienia w glinie oraz wypalania ceramiki w piecu. (http://medynia.gok-czarna.pl.zetorzeszow.eu/zagroda-garncarska)
W niedalekiej odległości od Zagrody jest Kościół pw. Nawiedzenia NMP z mozaiką ceramiczną wykonaną przez miejscowych garncarzy.
Kościół wzniesiony został w latach 1958-59 staraniem ks Tadeusza Goneta. W 1960 r konsekrowany przez biskupa Stanisława Jakiela, sufragana przemyskiego. Projekt świątyni wykonał inż. Dajczak.
Wystrój wnętrza zaprojektował prof. Jan Budziło z Krakowa wykorzystując tradycje garncarskie Medyni i Zalesia. Dzięki zapałowi miejscowych twórców, wśród których szczególne miejsce zajmuje Władysława Prucnal, kościół otrzymał ceramiczną mozaikę, która zdobi prezbiterium, ambonę i chór. Tą samą techniką wykonane są, znajdujące się w bocznych nawach, stacje Męki Pańskiej. Poszczególne obrazy osadzone są w kutej kracie w podświetlanych wnękach dających wrażenie trójwymiarowości. Mozaika na ścianie ołtarza przedstawia sceny Zwiastowania NMP, Nawiedzenia Św Elżbiety i Narodzenia Jezusa. Ambonę zdobią symbole czterech ewangelistów; anioł, wół, lew i orzeł.
http://medynia.gok-czarna.pl.zetorzeszow.eu/kosciol-z-mozaika
W Medyni musiała zrodzić się koncepcja drogi powrotnej. Padło na kierunek Czarna koło Łańcuta, wybrałem trasę przez las Zalesie - Czarna. Trasa wiodła przez leśna drogę szutrowa, częściowo pokrywała się z zielonym szlakiem turystycznym i ścieżką przyrodniczą "Las Dąbrowski Pod Grabiną".
http://www.gokic.rakszawa.pl/asp/pl_start.asp?typ=14&menu=48&strona=1&sub=21
W Czarnej po przecięciu drogi 881 i przejechaniu 600 metrów drogą nie utwardzoną przez las (kierować się znakami na sklep wędkarski) znajdują się dwie tajne żabianki.
Jedno bajorko to łowisko wędkarskie gdzie można zamoczyć kijaszka.
Druga żabianka przeznaczona jest na uprawianie sportów wodnych, znajduje się tu wyciąg do wakeboardingu. http://www.wakezonerzeszow.pl/wake-zone/
Z Czarnej wybrałem się do Krzemienicy. Znajduje się tu zabytkowy kościół parafialny pw. św. Jakuba Starszego.
W dotychczasowej literaturze przyjmuje się, że świątynia ta zbudowana została w latach 1750-1754, po pożarze wcześniejszego kościoła, wzniesionego w 1492 r. Prawdopodobnie jednak była to jedynie przebudowa i rozbudowa gotyckiego obiektu wymuszona przez pożar, polegająca na wymianie spalonych belek, przekształceniu wnętrza (wydzieleniu trzech naw w korpusie), poszerzeniu zakrystii, dodaniu kruchty północnej i przedsionka zachodniego. Obok kościoła ok. 1750 r. wzniesiono dzwonnicę. Zespół remontowano w 1827 r. (m.in. wykonano obecne ogrodzenie i zbudowano kostnicę).
Historia Krzemienicy http://krzemienica.pl/historia
Z Krzemienicy przez Strażów popedałowałem na Łąkę :) do Łąki.
W Łące, w zasadzie na jej skraju znajduje się Pałac Lubomirskichi. Ma on woją wiekową przeszłoś, przekazywany przez spadkobierców z pokolenia na pokolenie, jest najstarszym budynkiem, zachowanym w bardzo dobrym stanie do dnia dzisiejszego. Fundatorem obiektu był Krzysztof Kostka, który w latach 1582-1603 był właścicielem wsi. Z pierwszych zapisków wiadomo, że w roku 1686, w kaplicy tego pałacu odbył się ślub Szymona Łozińskiego i Teresy Zamięckiej. Za czasów Potockich, przekształcono pałac na fabrykę wyrobów sukiennych, jednak trwało to bardzo krótko. Zofia, córka Aleksandra hrabiego Potockiego, późniejsza księżna Dietrichstein, w roku 1854 oddała część swojego wiana na utworzenie w budynku łąckiego pałacu zakładu dla osieroconych dziewcząt. Obecnie w łąckim pałacu mieści się Dom Pomocy Społecznej.
Z Łąki trasą przez Trzebownisko powróciłem do Rzeszowa.
Skomentuj