Rowerem z Sarbinowa przez Ustronie i Dobrzycę

Rowerem z Sarbinowa przez Ustronie i Dobrzycę.
Wyruszam z kwatery z Sarbinowa w stronę Gąsek. Trudny początek szutrowa droga wybita, że trudno rowerem przejechać. Za Gaskami leśna ścieżka dość rozmokła po ostatnich deszczach. A przypomnę, że jest to część trasy międzynarodowej R-10. W Wieniatowie niespodzianka, stanowisko artylerii z czasów II wojny światowej. Przez Ustronie Morskie przejeżdżam i udaję się w kierunku na Kukinię. W Kukinkach dostrzegam rogi danieli wystające z trawy, to hodowla. W Rusowie trafiam na ciekawy zabytkowy park przypałacowy. Pałac się nie zachował.
W Strzepawie ładny kościół i zespół parkowo - pałacowy. Wszystko w ruinie.
W Dobrzycy zaglądam pod kościół i ruszam żużlówką w stronę Sarbinowa. Wiem o ogrodach tematycznych Hortulus w Dobrzycy, ale one nie są celem dzisiejszej wycieczki.
Przed Sarbinowem łapie mnie ulewa ale docieram bo bazy zadowolony.
Trasa łatwa i przyjemna do pokonania przez każdego. Większa część trasy to asfalt. Polecam