Rezerwat Krasna

Niedzielny wypad rowerowy w doborowym składzie. Mistrz przewodnictwa Andrzejek wytyczył trasę do Rezerwatu Krasna. Wyruszamy ze Ska i kierujemy się przez Zagorze w stronę Bliżyna, a później na Srobin. Początek znany nam miły, łatwy i przyjemy. Ale w Sorbinie mała niespodzianka skręcamy w las w stronę Świniej Góry. Tam mały odpoczynek i lecimy dalej w stronę Kucębowa, a później Luta i Rezerwat Krasna. Wszystko pięknie gdyby tylko pełzające gadziory nie wylazły na w teren w związku z ładną pogodą. Rezerwat zaliczony!!! Dlaczego my nie jeździmy w rejony koneckie częściej??!!! Andrzejos dostał zadanie wyznaczania tras w tamte rejony :) Będziemy!!!Z Krasnej przez Hucisko kierujemy się na Stąporków i Błaszków, a później Piekielnym Szlakiem w stronę Gagatów Sołtykowskich. A na Gagatach kolejne gady pełzające szok chyba została małą żmijuska przejechana moim kołem szok!!!Tu to już prawie w domu. Piekielnym szlakiem przez Płaczków, Zbrojów do Bliżyna no i ostatnia prosta do Ska. Trasa bajkowa, trochę terenu, trochę ulicy, trochę podjazdów i trochę super zjazdów. Andrzejos spisał się na medal!!!!! Będzie trzeba mu dać jakoś nagrodę, chociaż już chyba swą nagrodę odebrał w Matce Bazie czyli w Rezerwacie Ciocia Ania :) No to czas planować kolejne wycieczki!!!!!