Ruszamy spod naszego domku Nr2 w Mikomanii.
Piękna twarda ścieżka rowerowa wzdłuż jeziora Charzykowskiego.
Zjeżdżamy ze ścieżki do lasu.
Ze skarpy widok na jezioro Niedźwiedzie.
Gosia też się dobrze trzyma :-)
Park z 2 poł. XIX w.o pow. 2,37 ha, z unikatowymi okazami drzew. Dominują tu dęby szypułkowe, lipy drobnolistne oraz klony zwyczajne. Występują tu 500 letnie dęby rosnące jako pojedyncze pomniki przyrody oraz cztery lipy drobnolistne o obw. 310-500cm.
Spadające drzewo rozbiło w drzazgi stawkowy pomościk.
Dwór z 1 poł. XIX w. wybudowany przez rodzinę Kreichów. Dwór parterowy, wybudowany na planie prostokąta, na wysokich piwnicach, z dwuspadowym dachem. Okazała weranda z dwukierunkowymi schodami, podtrzymująca balkon. Nad nią piętrowa wystawka zwieńczona trójkątnym frontonem. Całość pięknie odrestaurowana. Myśleliśmy, że to jakiś pensjonat, gdzie napijemy się kawki. Ale to prywatna własność - dom mieszkalny!
Chyba cegielnia albo gorzelnia?
Asfaltowa szosa, z pasem pośrodku na szerokość samochodu i dwoma pasami po bokach dla rowerów/pieszych.
Dwór z XIX w. Wieś znana była już w XIV w. Stanowiła wówczas własność sędziów ziemskich. W XVI w. była to już własność szlachecka, powstał tu folwark, usytuowany na stokach doliny małej strugi, będącej dopływem Strugi Jarczewskiej. Pod koniec XVIII w zbudowano pierwsze założenie dworskie, a w 1905 r. powstał obecny dwór, wybudowany przez właścicieli - rodzinę von Fisher. Po wojnie majątek znacjonalizowano. W 1997 r. dwór został kupiony przez rodzinę Rekowskich i od tej pory jest sukcesywnie remontowany.
Niestety właścicielka nie pozwoliła nam zerknąć do środka.
Szkoda.
XVIII wieczny spichlerz. Zamknięty, ale przez okna widać, że chyba odbywają się tu jakieś imprezy - wesela?
Na tablicy informacja, że do Parku obowiązuje wykupienie biletu - 3 zł od osoby. Ale nigdzie nie ma terminalu do odczytu karty płatniczej ?
Niektóre sosenki nie podniosły się po huraganie z 2017 r.
Zwalone na wielką górę karpy - zapewne z wiatrołomów po huraganie. Ciekawe jak leśnicy to wrzucili na górę?
Leśna ścieżka w szpalerze sosenek.
Widok na maleńkie jeziorko Sosnówek.
Fantastyczna tablica o historii Męcikału.
Między innymi etymologia nazwy. Od średniowiecza w tym miejscu była przeprawa przez Brdę. A brzegi w tym miejscu są bardzo muliste. Związku z tym woda ciągle była zmącona. W ówczesnych czasach muł nazywany był kałem. I to tajemnica nazwy rozwiązana.
Murowano - drewniany budynek młyna wodnego z 1903 r. nad potokiem w Czernicy.
Pierwszą lokalizację młyna w Czernicy odnotowano już w 1648r.
Dobra kawa z ekspresu, świeże ryby.
Czyli Miejsce Obsługi Podróżnych.
Szlaki rowerowe są pięknie oznaczone.
Jako nieupoważnieni, grzecznie przestrzegamy zakazu wchodzenia.
Jezioro lobeliowe, z krystalicznie czystą wodą.
Hi hi. Liczę na dobra kolację!
Przywitaliśmy się skinieniem głowy z miejscowym mieszkańcem.
Parking przy tak zwanej ścieżce Lipnickiego.
Niestety leśnicy zrobili w parkingowych kłodach za małe oczka. I nie da się przełożyć blokady listwowej.
Pętla Lipnickiego – teren dawnego wydobycia torfu z przeznaczeniem na użyźnienie gleb szkółki leśnej w Klosnowie. Po zaprzestaniu wydobycia torfu, wyrobisko samoczynnie zaczęło wypełniać się wodą i nastąpiła sukcesja wtórna. Dominują tu rośliny związane z torfowiskami, w tym rosiczka okrągłolistna i rosiczka długolistna. Ale nie udało się nam je wypatrzyć. Po torfowisku biegnie drewniana kładka. Na wejściu zakaz, bo jest w niektórych miejscach mocno uszkodzona. Ale idąc ostrożnie można przejść.
Mostek nad Strugą Siedmiu Jezior.
Paprotkowa dróżka wzdłuż jeziora Płęsno.
Stary mostek nie wygląda zachęcająco.
Dąb Bartuś – dąb szypułkowy w pobliżu jezior Płęsno i Kacze Oko, nad Strugą Siedmiu Jezior. Od 1991 roku ma status pomnika przyrody. Dąb posiada obwód 670 cm i wysokość około 25 metrów. Jego wiek oceniany jest na 600 lat, ale może to być wartość przesadzona, gdyż dęby szypułkowe tej wielkości najczęściej nie przekraczają wieku 500 lat.
Krzyż Napoleoński – drewniany krzyż z blaszanym krucyfiksem.
Pierwotny krzyż postawili żołnierze armii napoleońskiej, którzy w 1812 przemieszczali się tędy w drodze ze Szczecinka w kierunku Bytowa. Podczas popasu w Bachorzu, wraz z miejscowymi chłopami, postawili krzyż sosnowy o wysokości 5,60 metra. Z blachy wycięli i zawiesili krucyfiks. W 2008 został usunięty i oddany do renowacji, gdyż jego stan techniczny był bardzo zły.
Dębową kopię krzyża wykonał w 1982 Stefan Jażdżewski. W 2010 krzyż ten poddano renowacji i ustawiono przy dawnym trakcie furmańskim, czyli Drodze Pilskiej - obecna lokalizacja.
Skomentuj