Dziś wybieram Orlickie góry. Auto zostawiam na parkingu w małej miejscowości przy restauracji. Stoi już tu kilka aut i ciągle podjeżdżają kolejne. Trasa biegowa zaczyna się prawie na parkingu. Po kilkuset metrach znajduję szlakowskaz. Można tu sobie biegać w kółko, 4.4 km po raczej płaskim terenie. Ja startuję w kierunku Bedrihowki, a potem ostro w gorę w stronę Velkiej Destnej. Od Bedrihovki trasa ostro pnie się w górę, robi coraz zimniej i coraz piękniej. Pod szczytem wita mnie słońce. Kilka chwil na szczycie w ciepłych promieniach słońca, a potem zjazd do Orlickiego Zahori . Wybieram trasę tak, aby zrobić pętlę. Na dole mgła ...ależ było pięknie :)
Skomentuj