Całodniowa wycieczka na czeską stronę pasma Czantorii. Po drodze odwiedzamy Filipkę i Girovą, ale jej największym atutem jest całe mnóstwo pierwszorzędnych zjazdów: do Nydka, z Bahenca, z Girovej i potem jeszcze na odcinku z przełęczy Jabłonkowskiej do Bsytrzyc.
Cała trasa przejezdna, w większości szutry i asfalty. Najtrudniejszy odcinek z Filipki do Bahenca - krótkie fragmenty mogą wymagać pchania.
Suma podjazdów to 2000 m. Jeśli dla kogoś to za dużo, to można podzielić sobie trasę na fragmenty. Najciekawszy górsko jest odcinek z Nydka przez Filipkę i Bahenec do Bukowca. Można też pojechać pociągiem do Mostów u Jablunkova i stamtąd w dół do Bystrzyc - to rewelacyjna trasa trekkingowa.
Skomentuj