Dzień dobry PODKARPACIE! Rowerowy Szlak Forteczny - przepiękna tajemnicza trasa pełna Fortów.

Dzień dobry PODKARPACIE!

Bardzo kolorowo i tajemniczo tu u Ciebie

Naszą rowerową podróż, po tym pieknym i niesamowitym województwie  rozpoczęliśmy od przejechania części Szlaku Fortecznego. Od dłuższego czasu mieliśmy to w planach, więc postanowiliśmy wreszcie wyruszyć. Wiedzieliśmy że będzie atrakcyjnie ale nie sądziliśmy że aż tak bardzo.
Na długo pozostaniemy pod wrażeniem miejsc które odwiedziliśmy- a to tylko część całego szlaku.
Podjazdy, sporo szutrów a nawet polne drogi sprawiają że jest to trochę wymagająca trasa, jednakże warta odwiedzenia. Przepiękne, ciche i spokojne miejsca- momentami aż dzikie.

Forteczną Trasę Rowerową polecamy rozłożyć na dwa dni- gdyż składa się ona z dwóch pętli, północnej i południowej, prowadzących po zewnętrznym, drugim pierścieniu austriackich fortyfikacji Twierdzy Przemyśl.  Łącznie trasa ma około 87 kilometrów, jednakże spora liczba miejsc do zobaczenia po drodze, a także czasem bardziej wymagające warunki na trasie - powoduje iż warto podzielić trasę na dwa dni.

Odwiedziliśmy:
▪︎ Fort XII Werner w Żurawicy.
Został udostępniony do zwiedzania w 2010 roku. Obecnie jest to teren prywatny.  Należy do fortów altyrelynych, jednowałowych. Jest bardzo dobrze zachowany.
▪︎ Fort XI Duńkowiczki zrobił na nas ogromne wrażenie. Dwuwałowy, pancerny obiekt, położony na wzgórzu wsi od której wziął swoją nazwę. W 1915 roku został wysadzony w powietrze, jednak znaczna jego część zachowała się do czasów współczesnych.  Jest w rękach prywatnych i jest udostępniony do zwiedzania.
▪︎ Fort XIa Cegielnia - murowany, ziemny. Pomocniczy. Niestety bardzo zniszczony.
▪︎ Fort X Orzechowce- dwuwałowy opancerzony Fort artyleryjski. Ruiny tego obiektu do dziś robią ogromne wrażenie zarówno na przypadkowych turystach, jak również  na miłośnikach militariów oraz fortyfikacji. Na forcie zachowały się resztki koszar szyjowych, dwie baterie oraz lewy kojec z fragmentem pancerza.
▪︎Fort VIII Łętownia. Fort główny, artyleryjski, jednowałowy. Załogę fortyfikacji stanowiło 5 oficerów i 200 żołnierzy. Jest jednym z najlepiej zachowanych obiektów.


Atrakcyjność krajoznawcza,  liczba obiektów oraz efektowna panorama na Dolinę Sanu oraz Pogórze Przemyskie sprawia że przejazd pozostanie na długo w naszej pamięci - co więcej- chcemy szybko tam powrócić.
Może śmiało powiedzieć że trasa forteczna jest jedną z najciekawszych tras jakimi jechaliśmy. Miejsca które odwiedziliśmy po drodze klasyfikują ten szlak na najwyższym miejscu jeżeli chodzi o atrakcyjność, walory przyrodnicze oraz  ilość obiektów do odwiedzenia. Szlak to rowerowy klasyk, który powinien odwiedzić  każdy kto lubi turystykę rowerową. Jest trochę wymagający jednakże satysfakcja i wrażenia po przejechaniu go na długo zostaną w pamięci.

Na mapie Podkarpacia znajduje się wiele pieknych miejsc, wiec jedno z  tych najbardziej urzekających zostawiliśmy sobie na koniec jazdy -Zamek w Krasiczynie. Perła renesansu o której słyszał każdy. Urzekające miejsce z jednym z najpiękniejszych parków krajobrazowych w Polsce.
Zamek w Krasiczynie to jedna z najbardziej malowniczych polskich rezydencji. Wszystko przez sgraffito, które pokrywa znaczną część jego elewacji. A jeśli dodamy do tego wymyślny kształt baszt zamkowych i otoczenie pięknego parku, zyskamy atrakcję, którą warto zwiedzić. 

Na pewno tam wrócimy :) poozdroower