Pętla: Sucha Beskidzka - Zawoja - Sucha Beskidzka. W większości asfalty i szutry + piękne widoki i mało pchania :)
Start na parkingu w centrum Suchej Beskidzkiej. Po wyjechaniu z centrum Suchej rozpoczynamy prawie 5 km podjazd asfaltem (średnio 9%) do Semikówki, gdzie "wskakujemy" na grzbiet oddzielający Suchą od Zawoi. Po chwili jazdy grzbietem dołącza do nas niebieski szlak pieszy. Początkowo miła, w miarę płaska droga, po kilkuset metrach zaczyna piąć się w górę w kierunku na Magurkę Borsuczą, a podłoże z szutru zamienia się w kamienistą ścieżkę, raczej nieprzejezdną (w sumie jest tu około 800 m pchania) chyba, że ktoś lubi walkę z dużymi ruchomymi kamieniami na 13% :) Po kilkuset metrach do niebieskiego szlaku dołącza czerwony szlak pieszy, trasa rozszerza się i powoli wypłaszcza, a nawierzchnia staje się coraz lepsza do asfaltu włącznie. Po wyjechaniu z lasu, na łąki rozciągające się nad Zawoją, otwiera się przed nami rozległa panorama Policy i Babiej Góry. Po napatrzeniu się, asfaltowymi dróżkami zjeżdżamy do Zawoi, szybko tracąc z trudem wypracowaną wysokość :). W Zawoi Centrum można coś zjeść i odpocząć przed kolejnym podjazdem. Z Zawoi czerwonym szlakiem (wąski asfalt ok. 9%) wspinamy się do Kaselówki, a po chwili, już na grzbiecie, "łapiemy" dodatkowo żółty szlak pieszy z Kiczory. Trzymając się niebieskiego szlaku pieszego ponownie docieramy pod Magurkę Borsuczą, tym razem wspinając się po jej zachodnim zboczu (asfalt, ok. 110 m w pionie i 9%). Potem rozpoczyna się 4 km zjazd przez lasy. Pod koniec zjazdu opuszczamy szlak niebieski, skręcając w prawo. Radość zjazdu przerywa (ostatni) 1.3 km podjazd (100m w pionie, ale po asfalcie), po czym rozpoczyna się kolejne 4 km zjazdu do drogi Sucha - Żywiec, którą docieramy do parkingu z którego zaczynaliśmy.
Skomentuj