Dolina Odry cz.2 Kędzierzyn Kozle-Krapkowice-Prószków-Opole-Lewin Brzeski

Kolejny odcinek szlaku Odry,rozpoczynam punkualnie o 6:00.By dojechać na miejsce zakończenia pierwszego odcinka w Kędzierzynie,ruszam na dworzec w Rudzie Chebziu.W pociągu spotykam się z kumplem i po przesiadce w Gliwicach meldujemy się o 7:30 na starcie drugiego odcinka.
Pierwszym naszym celem są Krapkowice gdzie dosyć szybko docieramy drogą 423.Krótki postój pod pomnikiem/wodowskazem pokazującym poziom rzeki w największych powodziach,zwłaszcza w 1997 i jedziemy na ładny rynek robiąc tu dłuższy postój.Następnie ruszamy droga 415 w kierunku Prószkowa,po drodze zahaczając o pałace w Rogowie Opolskim i Dąbrówce Górnej.Niebieski szlak odry można sobie odpuścić,bo oznaczenia są w takim stanie że można się tylko zgubić.W Prószkowie oglądamy zamek i na mini ryneczku robimy kilkanaście minut przerwy.Kolejny cel to Opole dokąd zmierzamy droga 414.Na tym odcinku czujemy że mocno nasila się wiatr,na szczęście z tyłu albo z boku.Do Opola wjeżdzamy przez Wyspę Bolko ,wałami nad Odrą i przez most zakochanych docieramy na stare miasto.Zwiedzamy katedrę,oglądamy ratusz,wieżę piastowską i rynek.Posileni i zregenerowani opuszczamy Opole i kierujemy się drogą 459 do Skorogoszczy,zatrzymując się w Niewodnikach i w Naroku by obejrzeć tamtejsze pałace.Bardzo silny wiatr w plecy na tym odcinku pozwalał jechać nawet 40 km/h przez dłuższy czas.W okolicach Niewodnik trafiliśmy na zamieć pyłową,pierwszy raz widziałem coś takiego i w dodatku musiałem przez to przejechać.W Skorogoszczy jedziemy kawałek ruchliwą DK 94 by za mostem na Nysie Kłodzkiej skręcić do Lewina Brzeskiego,skąd wracamy pociągiem do Gliwic.Do domu ruszamy na rowerach i na zakończenie wycieczki licznik pokazuje ponad 122 km.