Biskupia Kopa z Pokrzywnej.

Kolejna wycieczka z synem.

Szukając atrakcji dla młodego górala postanowiłem skusić go wieżą widokową na Biskupiej Kopie.
Wycieczkę zaczynamy w Pokrzywnej przy stawie rybackim.
Można ruszyć szlakiem czerwonym od razu w kierunku Kopy albo jak My pójść kawałek w kierunku Prudnika. Zaraz za stawem szlak czerwony pnie się w górę i idzie wzdłuż ciekawych formacji skalnych a dalej przechodzi się koło zagrody z przyjaznym konikiem, który wędrował z nami wzdłuż dojść długiego ogrodzenia. Po spotkaniu Konika musimy wrócić się do żwirowej drogi którą zejdziemy na dół do Pokrzywnej i dalej ulicami do szlaku czerwonego ( my troszkę za mocno pokombinowaliśmy i przedzieraliśmy się przez las ).
Już szlakiem czerwonym wchodzimy na Szyndzielową i Zamkową Górę, a potem na Srebrną Kopę (dłuższe i męczące podejście).
Z Srebrnej Kopy schodzimy do przełęczy i już zostało ostatnie podejście na Biskupią Kopę. Na szczycie nagroda w postaci kamiennej wierzy widokowej oraz budki z różnymi pysznościami (dla starszych i młodszych). Dalej schodzimy do schroniska PTTK gdzie można odpocząć i się posilić, wzmocnieni zaczynamy schodzić szlakiem żółtym, a potem odbijamy na szlak niebieski do Pokrzywnej.
Na szlaku jest mała atrakcja kilkunasto metrowa drabinka prawie pionowa. Z niebieskiego przechodzimy znów na szlak czerwony i wracamy na parking. Przy stawie jest restauracja można przed powrotem posilić się pyszną rybką.